TA STRONA WYKORZYSTUJE PLIKI COOKIE zgodnie z ustawieniami Twojej przeglądarki.
Więcej informacji o celu ich wykorzystania i możliwości zmiany ustawień cookie znajdziesz w naszej Polityce prywatności.
Nie pokazuj więcej tego komunikatu
Odkrycie w Kletnie



Speleolodzy i grotołazi penetrujący znaną od wielu lat Jaskinię Niedźwiedzią w Kletnie koło Stronia Śląskiego, odnaleźli  zupełnie nową salę, która swoim pięknem dorównuje największym jaskiniom w Europie.


 


Sala Mastodonta, bo tak została nazwana, zdaniem odkrywców robi piorunujące wrażenie. Jej wymiary to 120 metrów  długości, 30 metrów wysokości i 40 metrów szerokości, a wewnątrz imponujące formy naciekowe: żyrandole, kaskady,  nacieki grzybkowe, kalafiory kalcytowe czy przedziwnie poskręcane heliktyty. - Część centralną sali stanowi owal, niczym  potężny amfiteatr - opowiada Dariusz Data, szef Sekcji Speleologicznej Niedźwiedzie z Kletna, który wspólnie z naukowcami z Politechniki Wrocławskiej i Uniwersytetu Wrocławskiego brał udział w odkrywczej wypra-wie. Podkreśla, że łatwo nie było. Aby dostać się do środka, badacze musieli pokonać wąskie przejście o długości 150 metrów. Zajęło im to ponad dwie  godziny i udało się dopiero przy drugiej próbie. - To korytarz typu meander, w którym rozwinął się cały szereg kominów i studni jaskiniowych. Aby go przejść, musieliśmy użyć sprzętu wspinaczkowego - mówi Data. Oprócz niego w pionierskim  przejściu udział brali Radosław Dubicki, Szymon Kostka, Sebastian Czwor, Anna Haczek, Marek Markowski i Lech Zając. I jak  zapowiadają, z całą pewnością nie jest to koniec ciekawych odkryć w Jaskini Niedźwiedziej.


Poszukiwania nowych korytarzy wciąż trwają. Nie wiadomo też, kiedy nowo odkryte części jaskini będą mogli podziwiać  turyści. - W tej chwili trwają prace eksploracyjne połączone z badaniem i kartowaniem nowo odkrywanych ciągów. Wszystko odbywa się pod nadzorem Regionalnego Dyrektora Ochrony Środowiska we Wrocławiu i Wojewódzkiego Konserwatora Przyrody. To od ich decyzji zależy, kiedy odkryte niedawno korytarze udostępnione będą do zwiedzania - mówi Artur Sawicki ze Strońskiego Parku Aktywności i dodaje, że turyści z pewnością będą musieli uzbroić się w cierpliwość. Nowe miejsca  trzeba odpowiednio przygotować, by spełniały wymogi bezpieczeństwa. - Mamy za to mnóstwo zdjęć i film dokumentujący ostatnie odkrycie. Każdy, kto odwiedza naszą jaskinię może go obejrzeć - dodaje Sawicki.


Jaskinię Niedźwiedzią odkryto w 1966 roku, a prawie 20 lat później udostępniono turystom. Rocznie odwiedza ją ok. 70 tys.  osób. Co ważne, to jedyna w Polsce jaskinia, którą mogą zwiedzać osoby poruszające się na wózkach inwalidzkich. Oprócz  podziemnych korytarzy, atrakcją są tutaj także futrzane zwierzęta stojące w gablotach, z których największy - niedźwiedź  jaskiniowy ma aż trzy metry wysokości. - Wszystkie zwierzęta są naturalnych rozmiarów i wyglądają tak, jakby je żywcem  przenieść z czasów, w których żyły czyli kilkaset tysięcy lat temu - zachwala Artur Sawicki. Oprócz niedźwiedzia turyści mogą zobaczyć też jak kiedyś wyglądały lew i hiena jaskiniowa, nie mówiąc już o szczątkach autentycznych zwierząt, które  znaleziono podczas odkrywania jaskini. Więcej informacji na stronie www.jaskinianiedzwiedzia.pl.


 


Natalia Wellmann - Piotrowicz




Podziel się tym co czytasz:

Blip Flaker Twitter Facebook Nasza klasa


< Powrót do listy artykułów

25 kwietnia 2024
Imieniny obchodzą:
Marek, Jarosław

Dzisiejsze wydarzenia

Brak informacji

Punkt informacji
Panorama Ziemi Kłodzkiej